William Blake
Piosenki niewinności i pieśni doświadczenia
tłum. Jarek Zawadzki
Enheduanna, 2020
Poezja
Arthur Brooke
Tragiczna historia Romea i Julii
tłum. Jarek Zawadzki
Enheduanna, 2020
Poezja
Jarek Zawadzki
Dawna literatura chińska: antologia i omówienie
CreateSpace, 2015
Poezja i proza
Uczniowie Konfucjusza
Rozważania (Dialogi konfucjańskie)
tłum. Jarek Zawadzki
CreateSpace, 2012
Filozofia
Przekłady i wiersze oryginalne na Youtube’ie wydane wcześniej drukiem lub do tej pory nieopublikowane
Czym jest literatura?
Termin „literatura” w języku polskim niejedno ma znaczenie. Na przykład w Słowniku języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego przy haśle „literatura” znajdujemy cztery definicje:
- Ogół twórczości piśmienniczej danego narodu, kraju lub całej ludzkości albo danej epoki; piśmiennictwo; praca literacka, pisarstwo.
- Ogół prac pisemnych (dzieł, artykułów, broszur itp.) z zakresu danej nauki, specjalności, dotyczących danego przedmiotu, zagadnienia; dzieła drukowane, książki, broszury; lektura.
- Nauka historii literatury, nauka o literaturze; studia historycznoliterackie.
- daw. Nauka pisania i wymowy, stylistyka[1].
Definicja czwarta została słusznie opatrzona kwalifikatorem dawności. Słowa tego nie używa się już dzisiaj w takim znaczeniu.
Definicja trzecia jest definicją polisemiczno-metonimiczną definicji pierwszej. Publikacja niniejsza nie zajmuje się omawianiem nauki o literaturze chińskiej czy też analizą badań nad historią chińskiej twórczości literackiej. Ta definicja nas więc nie interesuje.
Definicja druga dotyczy dzieł faktograficznych lub innych utworów, aspirujących do tego miana. Zawiera ona w sobie definicję trzecią. Jest więc uogólnieniem definicji trzeciej. Z tego samego względu nie to znaczenie słowa „literatura” znajduje się w kręgu naszego zainteresowania.
Interesuje nas natomiast definicja pierwsza, która dotyczy „prac literackich”, choć jest to definicja bardzo nieprecyzyjna.
Stwierdzenie „ogół twórczości piśmienniczej” sprawia, że druga i trzecia definicja zawierają się w pierwszej. Dopiero końcówka tej definicji rzuca jaśniejsze światło na to, czym konkretnie jest literatura według tej definicji.
Leksykografowie silnie zasugerowali się tutaj ponadto etymologią słowa „literatura,” ograniczając się w swych definicjach do dziedzin działalności ludzkiej związanych bezpośrednio z pismem. Takie rozumienie tego terminu jest zgoła błędne, co łatwo udowodnić.
Weźmy za przykład starożytnych Greków oraz ich dwa wielkie eposy. Kiedy upadła kultura mykeńska i nastały tzw. Wieki Ciemne, pismo linearne B, jakim się niegdyś Grecy (Mykeńczycy) posługiwali, zostało zapomniane. W okresie tym Grecy nie mieli więc pisma, a to w tym niepiśmiennym okresie właśnie powstały najprawdopodobniej Iliada oraz Odyseja. Świadczą o tym między innymi odniesienia do żelaza, które to w epoce mykeńskiej nie było jeszcze znane[2]. Eposy te uważane są obecnie za literaturę, a przecież według powyższych definicji nie były literaturą, w chwili kiedy powstały. Czym różniła się Iliada zapisana na papirusie od tej zapisanej w komórkach mózgowych? Niczym – zakładając, że nikt nie popełnił błędu podczas konwertowania. A jeśli nawet przyjmiemy, że eposy te zostały napisane w okresie mykeńskim, ale ich zapis nie dochował się do naszych czasów, to i tak nie zmienia to faktu, że istniały przez pewien okres tylko w formie niepiśmiennej, będąc w swej istocie tymi samymi bytami – dziełami sztuki wykonanymi z materiału zwanego językiem. Tak więc pismo nie jest wyznacznikiem tego, czy coś można uznać za literaturę.
Takie materialistyczne ujmowanie literatury nie jest w polskiej leksykografii odosobnione. Podobną definicję znajdujemy w Słowniku wyrazów obcych, gdzie stwierdza się wprost, że literatura to „ogół spisanej twórczości[3].”
Literaturoznawcy oczywiście nie uważają tekstów niespisanych za nieliteraturę, tylko dlatego że są one niespisane. Warto jednak zwrócić uwagę na częsty błąd skojarzeniowy, jaki popełniamy, kiedy mówimy o literaturze, myśląc tak naprawdę o literach. Literatura to nie litery, a jej związek z nimi jest czysto przypadkowy. Literaturę można wszak zapisać na przykład cyframi, jak to czynią komputery.
Warto jednak zauważyć, że w naszym kręgu kulturowym nawet literaturoznawcom zdarza się kojarzyć pojęcie literatury przede wszystkim z medium, jakim ta jest przekazywana, a dopiero w drugiej kolejności z treścią, jaką przekazuje. Przykładem takiego mimowolnego zapewne podejścia do tematu jest definicja, jaką podaje Oxford Concise Dictionary of literary Terms:
- a body of written works related by subject-matter (e.g. the literature of computing), by language or place of origin (e.g. Russian literature), or by prevailing cultural standards of merit. In this last sense, 'literature' is taken to include oral, dramatic, and broadcast compositions that may not have been published in written form but which have been (or deserve to be) preserved[4].
- zasób prac pisemnych związanych ze sobą pod względem przedmiotu (np. literatura informatyczna), języka lub miejsca pochodzenia (np. literatura rosyjska) albo kulturowych norm ważkości, które dominują. W ostatnim z tych znaczeń za literaturę uważa się również kompozycje ustne, dramaturgiczne i audycje, które nie zostały opublikowane w formie pisemnej, ale zostały (lub zasługują na to, aby zostać) zachowane.
Zgoła inaczej wygląda to zagadnienie w odniesieniu do języka chińskiego, gdzie odpowiednik naszego terminu „literatura” ma odmienną etymologię.
Chiński termin brzmi wénxué (文學) i składa się z dwóch morfemów: wén oraz xué. Xué znaczy tyle co „wiedza” lub „zdobywanie wiedzy.” literatura w jakimkolwiek sensie jest pewnym typem wiedzy. Ten aspekt słowa wénxué nie potrzebuje więc dodatkowych wyjaśnień.
Inaczej ma się sprawa z pierwszym członem tego wyrazu. Wén znaczyło pierwotnie „wzór” lub „motyw”, jakim ozdabiano naczynia z porcelany czy brązu[5]. W późniejszym okresie termin ten nabrał bardziej specyficznego znaczenia i zaczęto stosować go na określenie wzorów będących znakami pisma. Dlatego też morfem wén znaleźć dziś możemy w takich słowach jak „kultura” (wénxué 文學) czy „cywilizacja” (wénmíng 文明), ale również w takich jak „pismo” (wénzì 文字) czy dokument pisany (wénjiàn 文件).
Chińscy leksykografowie nie są już tak bardzo obarczeni błędnym skojarzeniem literatury z literą. Na przykład w Normatywnym słowniku współczesnego języka chińskiego znajdujemy taką oto definicję terminu wénxué:
- 用語言文字塑造形象反映社會生活的藝術,包括小說、詩歌、散文、戲劇等。也說語言藝術[6]。
- Sztuka, która za pomocą języka i pisma tworzy obrazy odzwierciedlające życie społeczne. Zawiera powieści, poezję, eseje, sztuki teatralne itp. Nazywana jest też sztuką językową.
Jak widać definicja ta mówi nie tylko o piśmie ale i o języku, nazywając literaturę wprost „sztuką językową.”
Ta właśnie, podawana przez chiński słownik, definicja jest najbliższa temu, co w niniejszej publikacji uznawać będziemy za literaturę.
Literatura jest więc sztuką, której tworzywem jest język, a której treścią może być cokolwiek, w zależności od tego co sobie artysta obierze. Treścią dzieła literackiego może więc być zarówno fikcyjna fabuła, jak i rzetelny opis wydarzeń historycznych czy zjawisk naukowych, jak też i wypowiedź publicystyczna czy tekst marketingowy. Nieważne jest przy tym, w jaki sposób (tj. za pośrednictwem jakiego medium) zostanie owa treść przekazana odbiorcy ani na jakim nośniku zostanie zapisana (komórki mózgowe, papier, dysk magnetyczny, piasek na plaży). Istotą literatury jest jej artyzm, czyli uczucia i emocje jakie wzbudza w odbiorcy dzięki swej wymownej i (w szerokim tego słowa znaczeniu) pięknej formie. Dlatego też literaturę w tym właśnie sensie nazywamy również literaturą piękną czy też, z francuska, beletrystyką – choć terminy te są zazwyczaj zarezerwowane dla literatury niefaktograficznej, czyli fikcyjnej.
Różnicę między literaturą w sensie artystycznym a innymi typami tekstów można przyrównać do dwóch sposobów spożywania bułki z serem.
Pierwszy sposób polega na tym, że w jednej ręce trzymamy ser a w drugiej bułkę i jemy – to się nazywa jedzeniem sera i bułki. Organizm nasz dostaje czystą treść potraw.
Drugi sposób polega na przekrojeniu bułki i ułożeniu na niej ładnie pokrojonych kawałków sera. Jedzenie takiego posiłku, nazywamy jedzeniem kanapki z serem. W takiej sytuacji oprócz treści pokarmu dostajemy jeszcze coś więcej, dostajemy obraz kanapki – czyli sztukę.
Tym się właśnie literatura różni od tekstów użytkowych (o których mówi druga definicja Doroszewskiego), że nadaje treści formę artystyczną, a forma ta upiększa lub umila treść, nie będąc jednocześnie elementem koniecznym dla istnienia samej treści.
Zdefiniowawszy zjawisko literatury, pozostaje nam jeszcze dookreślić czym jest literatura chińska i jaki jest zakres dawnej literatury chińskiej.
Literatura chińska obejmuje twórczość literacką w jakimkolwiek języku chińskim, której autorami są rdzenni[7] mieszkańcy ziem chińskich – niezależnie od narodowości. Ziemie chińskie zaś to obszary, na których dominowała kultura chińska w momencie powstania dzieła w języku chińskim. Nie ma znaczenia pod władaniem jakiej narodowości znajdował się wtedy ten obszar.
W drodze wyjątku do literatury chińskiej można też zaliczyć przekłady na język chiński, zwłaszcza jeśli teksty te nie zachowały się w języku oryginału lub wywarły znaczący wpływ na chińską kulturę – jak na przykład sutry buddyjskie.
Literaturą chińską są więc wiersze pisane przez Mandżurów po chińsku za czasów dynastii Qing, a wiersze, jakie pisali po chińsku Japończycy, już do tej literatury nie należą.
Pojęcie dawnej literatury chińskiej, odnosi się do literatury powstałej przed 1917 rokiem, czyli przed tzw. Ruchem 4 Maja, który zapoczątkował nową epokę w całej kulturze chińskiej, narzucając jej euro-atlantyckie wzorce.
[1] Witold Doroszewski, Słownik języka polskiego, http://sjpd.pwn.pl/haslo/literatura, (dostęp 28.02.2015).
[2] Józef Wolski, Historia powszechna. Starożytność, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1971, s. 148.
[3] Mirosław Jarosz, Maciej Adamski, Słownik wyrazów obcych, Wrocław: Europa, 2001, s. 451a.
[4] Chris Baldick, Oxford Concise Dictionary of literary Terms, Szanghaj: Shanghai Foreign Language Education Press, 2000, s. 124.
[5] Co zresztą uwidacznia już sama grafia tego znaku.
[6] Li Xingjian (red.), Xiandai Hanyu guifan cidian (Normatywny słownik współczesnego języka chińskiego), 2. wyd., Pekin: Foreign Language Teaching Research Press, 2011, s. 1365b.
[7] Co wyklucza turystów, jeńców wojennych itp., ale pozostawia w kręgu naszych zainteresowań zasiedziałych imigrantów.
Jarek Zawadzki, Dawna literatura chińska: antologia i omówienie, t. 1, Seattle: CreateSpace, 2015, s. 19–21.